Są dwa grzyby ze znanych w Polsce, które świetnie nadają się do tego dania.
Jest to kurka i szef wszystkich szefów borowik.
SKŁADNIKI:
• Kurki duże 2-3
(takie, aby można było je pokroić na plastry)
• Ćwiartka cytryny
• Oliwa extra virgin
• Sól
• Oscypek świeży
Kurki dokładnie czyścimy. Płuczemy je krótko pod bieżącą wodą, potem suszymy w ręczniku papierowym.
Najlepiej byłoby przetrzeć je wilgotna szmatką, ale w przypadku grzybów blaszkowanych problem mam z piaskiem, chyba że komuś to nie przeszkadza.
Następnie kroimy je wzdłuż na plastry grubości ok. 3 mm.
Rozkładamy równomiernie na talerzu.
Posypujemy solą i skrapiamy odrobinę cytryną, pamiętając, iż najważniejszy smak to kurki.
Wstawiamy do lodówki na ok. 10 min.
Nie używamy pieprzu, ponieważ pamiętamy, że prawidłowa nazwa kurki to pieprznik jadalny (świeże grzyby mają posmak goryczki).
Po wyjęciu z lodówki posypujemy je oscypkiem pokrojonym na cienkie plasterki, tak, aby było widać między nimi grzyby.
Całość polewamy oliwą.
Godne polecenia w sezonie kurek świeżych.
